Kredyt na budowę domu
Powoli zaczyna się wiosna a tym samym sezon budowlany, więc na początek ciekawostki dotyczące kredytów na budowę domu:
1. Bardziej oczywista. Działka jest traktowana jako wkład własny. Banki wymagają minimum 10% wkładu własnego. Na przykład, jeśli chcecie 350 tys. zł na budowę, a działka ma wartość 40 tys. zł, to spełniacie warunek wkładu własnego. W tej sytuacji wartość działki to ponad 10% całkowitego kosztu inwestycji.
2. Mniej oczywista. Czasami bank chce, żeby klient wziął wyższą kwotę kredytu niż ta, którą potrzebuje. Wynika to z tego, że większość banków stosuje minimalny koszt budowy metra kwadratowego domu. Kształtuje się on mniej więcej na poziomie 2-2,5 tys zł. Jego wysokość zależy od tego, czy dom ma być wykończony, czy doprowadzony do tzw. stanu deweloperskiego, czy będzie podpiwniczony, z garażem, czy bez oraz czasami od lokalizacji. Tak więc, nawet jak macie „fach w ręku” i cała rodzina będzie pomagała w budowie, to bank może stwierdzić, że planowany przez Was koszt budowy jest za niski, ryzykowny a czasami nierealny.
Na przykład, planujecie wybudować dom o powierzchni 150 m2 i szacujecie, że potrzebujecie na to ok 250 tys. zł. Bank może Wam udzielić kredyt, ale pod warunkiem, że zwiększy kwotę kredytu do ok 350 tys. zł lub pokażecie, że macie na koncie brakujące 100 tys. zł. Należy jednak zaznaczyć, że bank nie zmusza Was do spłacania kredytu w wysokości 350 tys, a tylko zależy mu na tym, żebyście tyli mieli dostępne na budowę. Jeśli uda się skończyć wszystkie zaplanowane pracę za niższą kwotę, to można nie wykorzystać ostatniej transzy lub nadpłacić kredyt i pozostać z zakładaną wysokością kredytu na poziomie 250 tys. zł.
W razie jakichkolwiek pytań piszcie.